Już niedługo w amerykańskim Waszyngtonie otworzy się gruzińska winiarnia. Poinformował o tym prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili. Instytucja ta będzie wynikiem porozumień między rządami obu krajów.
W trakcie negocjacji latem 2012 roku delegacja senatorów USA i ambasador USA odwiedziła posiadłość osobistą prezydenta Gruzji Michaiła Saakaszwilego, która znajduje się w Kachetii. Tam gościom pokazano, jak zrobić wino w domu. Saakaszwili mówił o unikalnych lokalnych odmianach winorośli.
Celem, z jakim Georgia otwiera bar w centrum stolicy USA, jest popularyzacja gruzińskiego wina na świecie. Według Saakaszwilego wszyscy odwiedzający ten lokal otrzymają pamiątkową butelkę tego napoju. Władze gruzińskie mają nadzieję, że dzięki temu ceny wina wzrosną, a miłośnicy wina z całego świata będą preferować ten trunek o wykwintnym bukiecie.
Jednocześnie Micheil Saakaszwili podkreślił, że nawet w przypadku wzrostu skali produkcji kontrola nad jakością produktów pozostanie tak ścisła, jak obecnie.
Zakłada się, że odwiedzających nowy bar przyciągnie nie tylko dystrybucja darmowego alkoholu, ale także przytulna atmosfera, jaka ma powstać w jego wnętrzu. Być może pokój będzie urządzony w kolorowym gruzińskim stylu, będzie tam grana narodowa muzyka.
Jak dotąd wino gruzińskie, mimo swoich niezaprzeczalnych zalet, nie jest poszukiwane w skali globalnej. Jednak według Micheila Saakaszwilego podczas wizyty w przedsiębiorstwie Tbilvino w Kvareli, winogrona, z których jest produkowana, nie ustępują smakiem owocom z Chile, Włoch i Kalifornii. Ponadto gruzińscy winiarze opracowali unikalne technologie produkcji tego napoju alkoholowego: Kachetian, Imeretian, Racha-Lekhchum. Dlatego mają coś do zaoferowania konsumentom.
Popularyzacja gruzińskiego wina będzie prowadzona nie tylko w nowym specjalistycznym barze w Waszyngtonie. Prezydent powiedział, że nawet ambasadorowie kraju będą sprzedawać narodowy napój. Ponadto ma zamiar rozdać butelkę wina wszystkim turystom przybywającym do Gruzji.