Kierowcy z Wielkiej Brytanii mają wyjątkową szansę, aby spróbować zostać osobistym szoferem królowej Elżbiety II. To prawda, że do tego trzeba mieć nie tylko duże doświadczenie w prowadzeniu samochodu, ale także wiele innych cech.
W Anglii zwyczajem jest działanie zgodnie z zasadami i przepisami. W szczególności, rekrutując personel do obsługi ważnych osób, powinieneś skontaktować się z renomowanymi agencjami rekrutacyjnymi, które mogą znaleźć osobę o wysokich kwalifikacjach zawodowych i nienagannej reputacji. Przywiązanie Brytyjczyków do tradycji jest znane na całym świecie, dlatego wiadomość, że królowa Elżbieta II z Wielkiej Brytanii sama poszukuje kierowcy, wywołała zdziwienie. Niemniej jednak nie ma pomyłki, królowa naprawdę zamieściła na oficjalnej stronie Pałacu Buckingham ogłoszenie o poszukiwaniach kierowcy, powielając je także w mediach elektronicznych.
Jakie cechy powinien posiadać kandydat na stanowisko kierowcy Jej Królewskiej Mości? Przede wszystkim musi doskonale prowadzić samochód. Ponadto kandydat na stanowisko osobistego kierowcy królowej musi mieć ugodowy charakter i wysokie poczucie odpowiedzialności, umieć prowadzić swobodną rozmowę i dobrze dogadać się w zespole. Właściciel tych cech ma już szansę zasiąść za kierownicą królewskiego auta.
Aby spróbować szczęścia wystarczy wysłać swoje CV na adres wskazany w ogłoszeniu. Ale jeśli kandydat na miejsce kierowcy uważa, że nowe stanowisko przyniesie mu solidny dochód, głęboko się myli. W ogłoszeniu podano dokładną pensję - około 2000 funtów miesięcznie, czyli nieco ponad 100 tysięcy rubli. Jak na standardy Anglii jest to dość skromna pensja, nie osiągająca nawet średniej krajowej.
Należy zaznaczyć, że do obowiązków kierowcy, oprócz przewożenia rodziny królewskiej i urzędników administracji Jej Królewskiej Mości, należeć będzie dodatkowo organizowanie pracy królewskiego garażu i utrzymywanie samochodów w dobrym stanie. Ponadto będzie musiał pilnować skrzynki e-mail królowej - czyli uporządkować przychodzącą korespondencję. Biorąc pod uwagę nakład pracy i niskie pensje, liczba chcących zająć miejsce królewskiego kierowcy z pewnością nie będzie zbyt duża.
To nie pierwszy raz, kiedy rodzina królewska ucieka się do poszukiwania personelu obsługi przez Internet. W ten sposób znaleziono ogrodnika i lokaja, a ogłoszenie w gazecie pomogło znaleźć zmywarkę.
