Wolontariusze to osoby, które dobrowolnie i nieodpłatnie podejmują pracę przydatną społeczeństwu. Pomagają ludziom w kłopotach lub potrzebującym pomocy. Na przykład bardzo ważna jest praca wolontariuszy podczas powodzi.
Aby zostać wolontariuszem pomagającym społeczeństwu, musisz przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie: „Czy będę w stanie pomagać ludziom? Czy poradzę sobie z tą pracą?” Musisz być też przygotowany na to, że jadąc do strefy katastrofy będziesz musiał żyć w warunkach „polowych”, polegać tylko na sobie i nie rozpraszać innych wolontariuszy swoimi problemami. W końcu tutaj ci nie pomagają, ale ludzie w tarapatach.
Aby zostać dobrym wolontariuszem, musisz być w stanie udzielić przynajmniej pierwszej pomocy. Nie jest też źle mieć doskonałe zdrowie i trening sportowy.
Jeśli to wszystko Cię nie przeraża, skontaktuj się z organizacjami wolontariuszy, które działają w strefie katastrofy i zaoferuj swoją pomoc. W takich organizacjach zawsze brakuje wolontariuszy. Dlatego z reguły przyjmują w swoje szeregi każdego, kto chce ludziom pomóc. Określ, w których obszarach katastrofy ofiary najbardziej potrzebują wsparcia i jakiego rodzaju pomoc jest tam potrzebna przede wszystkim.
Przed wyruszeniem w rejon katastrofy zbierz niezbędne przedmioty, które będą Ci potrzebne podczas niesienia pomocy rannym. Najpierw weź ze sobą specjalną wodoodporną odzież i kalosze. Po drugie wymienna bielizna i ciepłe ubrania. Oprócz łopaty, siekiery, latarki i zapasu baterii, mocnej liny i apteczki z lekarstwami. Nie zapomnij o wodzie pitnej i puszce. Potrzebny będzie również śpiwór lub namiot.
Bardzo pomożesz ofiarom powodzi, jeśli masz gazelę lub minibusa. Zalani ludzie zawsze potrzebują rzeczy, pościeli, lekarstw i innych niezbędnych rzeczy. A często zdarza się, że pomoc humanitarna nie dociera do odległych osiedli znajdujących się w strefie katastrofy. Tutaj przydaje się Twój transport.
A co najważniejsze, pomoc powinna dotrzeć do ofiar na czas. Więc jeśli zdecydowałeś się zgłosić na ochotnika i udać się w rejon katastrofy, nie zwlekaj. Przecież tam, gdzie niedawno doszło do powodzi, ludzie czekają i mają nadzieję, że jak najszybciej wyciągnie do nich pomocną dłoń.