Język rosyjski jest bogaty w słowa, które od dawna nie były używane w mowie i są uważane za przestarzałe. Jednym z tych słów jest „amikoshonstvo”. Jest definiowany jako adres znajomy i bezceremonialny.
Leksem "amikoshonstvo" zapożyczony i przekształcony, pochodzi od dwóch francuskich słów ami - "przyjaciel" i cochon - "świnia". Ich połączenie jest dosłownie tłumaczone jako „przyjaciel-świnia”.
Historia
Amikoshonstvo jako koncepcja pojawiła się po raz pierwszy w Rosji na przełomie XVIII i XVIII wieku. W tym czasie używano go do nazywania osób, które lekceważą zasady w stosunku do przyjaciół i zachowują się z nimi niezbyt przyzwoicie, takich „przyjaciół” w zwykłych ludziach nazywano wprost świniami, a w przyzwoitym społeczeństwie wskazywali tylko typ zachowanie, arogancki i arogancki.
Później znaczenie tego słowa zmieniło się nieco i zaczęło być definiowane jako formalny związek z kimś. Przykładem jest sytuacja, w której należy zwrócić się do osoby, nazywając ją imieniem i nazwiskiem, a ty zwracałeś się do niego po imieniu, co gorsza, użyłeś zdrobniałego imienia lub pseudonimu.
Warto zauważyć, że nazywanie służących po imieniu do 1917 roku było normą, a zatem „klikanie Vanki” nie było uważane za wrogość.
Nowoczesność
Słowo „amikoshonstvo” jest dziś rzadko słyszane od nikogo. Zniknęła z języka, gdy tylko stała się normą komunikacji. Był używany przez ludzi ze wszystkich środowisk, ale w kręgach wykształconych i inteligentnych na początku XX wieku stał się nie do przyjęcia, prawie obraźliwy.
Jednak starość i archaiczny charakter słowa wcale nie oznacza wykorzenienia pojęcia, które ono określało: nawet dzisiaj są ludzie, którzy zachowują się zbyt poufale i bezceremonialnie.
Ciekawe, że taka, jak mówią teraz, nierozsądnie znana komunikacja jest przedmiotem badań psychologii, dlatego słowo „amikoshonstvo” jest pseudonaukowym terminem psychologów, a ponadto jest nawet ustalane i interpretowane przez specjalistyczne słowniki. Ma dużą liczbę synonimów, których współcześni ludzie używają w życiu codziennym. Niektóre z głównych to: wolność i pyszałkowatość.
Badacz, kulturolog i filozof M. L. Tugutow nazwał skłonność do amikoschonizmu niczym więcej niż świadomą degradacją osobowości, nawiązując do kultury wedyjskiej, gdzie takie znajome zachowanie uważano za gorsze, umniejszając godność osoby zarówno ją okazującej, jak i ją akceptującej. W kulturze rosyjskiej nieprzyzwoite było również akceptowanie i wybaczanie wrogości, wierzono, że w tym przypadku człowiek staje się podobny i bawi się z ignorantem.