Opady śniegu w połowie sierpnia to egzotyczne zjawisko nawet dla syberyjskiego Omska. Dlatego gdy 16 sierpnia w sowieckiej dzielnicy miasta na terenie ulic Kommunalnej, Borodin i Zaozernaya spadły opady w postaci białego proszku, mieszkańcy byli zaskoczeni i zaniepokojeni. Przede wszystkim wezwano tu przedstawicieli władz i specjalistów z Rospotrebnadzoru i Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie omskim.
Na miejsce zdarzenia przybyli przedstawiciele administracji i służby Rospotrebnadzoru, którym zaalarmowani mieszkańcy pokazali tę bezwonną, sproszkowaną substancję, która pokryta była cienką warstwą ich podwórek. Pobrane próbki proszku przekazano do laboratorium. Już wieczorem 16 sierpnia na stronie internetowej Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych pojawił się komunikat, że substancją zbliżoną wyglądem do zwykłego proszku do prania jest popiół, który wypadł z rur najbliższej elektrociepłowni. W komunikacie stwierdzono również, że w pobranych próbkach powietrza nie stwierdzono nadmiernego stężenia substancji szkodliwych oraz nie było śladów dymu.
Ale to wcale nie uspokoiło okolicznych mieszkańców, którzy obarczyli winą pobliską rafinerię ropy naftowej należącą do OAO Gazpromnieft-ONPZ. Zaufanie do tego wzrosło dopiero, gdy następnego dnia departament Rospotrebnadzor zapoznał opinię publiczną z wynikami badania - proszek okazał się nie być popiołem, ale glinokrzemianem.
W rzeczywistości glinokrzemiany są nieszkodliwe, stanowią około 50% masy skorupy ziemskiej i są nietoksyczną substancją stosowaną w wielu sektorach przemysłu. W próbkach stwierdzono niewielką ilość zanieczyszczenia arsenem w stężeniu nieszkodliwym dla zdrowia ludzkiego. W proszku nie znaleziono substancji niebezpiecznych: chromu, manganu, kobaltu, arsenu, selenu, kadmu i rtęci. Substancja składa się głównie z krzemu i aluminium.
Wygląda na to, że głównym źródłem uwolnienia okazała się rafineria ropy naftowej, jedna z jej jednostek K-1. Skład pobranych na nim próbek w zasadzie pokrywa się ze składem chemicznym tajemniczego białego proszku. W przedsiębiorstwie rozpoczęto kontrolę administracyjną. Wybuch może być wynikiem naruszenia reżimu technologicznego. Służba prasowa OAO Gazpromnieft-ONPZ nie otrzymała jeszcze żadnych szybkich komentarzy.