Francuski pocałunek to manifestacja całej gamy uczuć kochanków. Czasami wydaje się, że wkłada się w niego ciepło i czułość, jaką facet lub dziewczyna czuje do swojej bratniej duszy.
Co to jest francuski pocałunek
Każdy pocałunek obejmujący język jednego lub obojga partnerów jest uważany za francuski. Nie ma różnicy: co i jak kochankowie zrobią podczas pocałunku. Możesz delikatnie dotknąć czubkiem języka warg partnera, przejechać po zębach górnych i dolnych, wykonywać ruchy obrotowe wokół jego języka, lizać, ssać. Nie ma ograniczeń. Głównym warunkiem jest to, żeby obojgu to polubiło.
Nie powinieneś spieszyć się ze wszystkimi poważnymi rzeczami i po prostu widząc swoją pasję, rzucić się na niego językiem. Lepiej działać stopniowo, obejmując, delikatnie całując w usta i delikatnie otwierając usta ukochanej osoby, penetrując je językiem. Dalsze działania ogranicza wyobraźnia inicjatora pocałunku. Druga osoba może po prostu cieszyć się działaniami swojego partnera lub aktywnie reagować na pieszczoty językiem. Wszystko zależy od chęci i nastroju.
Francuski pocałunek ma ekscytujący efekt, choćby dlatego, że w ustach (jak i na całym ciele) znajdują się strefy erogenne, na które człowiek doświadcza nieopisanej przyjemności. Ponadto ruchy języka mogą powtarzać te, które wykonuje się podczas minetki lub lodzika. Ta analogia występuje na poziomie podświadomości i może mieć działanie stymulujące.
Skąd wzięła się nazwa francuskiego pocałunku?
Według legendy, wiele lat temu w wysokogórskiej wiosce we Francji mieszkał prosty facet, którego rodzina od dawna uprawiała winogrona i robiła z nich doskonałe wino. Facet był bardzo przystojny. I całe swoje piękno przeniósł do winnic, starannie je pielęgnując, pielęgnując każde winogrono.
W tamtych czasach przez te ziemie przechodziła pewna hrabina. Młoda dama zatrzymała się, aby zapoznać się z lokalnymi zabytkami. Po spróbowaniu lokalnego wina była zachwycona wyjątkowym smakiem wina.
Szlachetna pani pragnęła zobaczyć winiarza, który stworzył tak wspaniałe wino. Zwróciła się do niego z pytaniem: jak można osiągnąć taki smak ze zwykłych winogron rosnących w całej Francji. Na co facet, podbity niezwykłą urodą dziewczyny, odpowiedział, że to wszystko dzięki francuskiemu pocałunkowi. Hrabina chciała wiedzieć, jaki ciekawy sposób na zrobienie tak niezwykłego wina.
Wtedy młody człowiek, zbierając i wkładając do ust kilka winogron, z całą pasją przycisnął usta do ust szlachetnej damy. I wsunął język do jej ust i zaczął całować. Podczas pocałunku, dzięki ruchom języka, winogrona zostały zmiażdżone, a sok winogronowy, mieszając się z sokami namiętności młodych ludzi, napełnił ich pocałunek niezwykłymi odcieniami smaku i aromatu. I wydawało się, że ich pocałunek trwał wiecznie. Tak więc dzięki odwadze i zaradności winiarza powstała nowa miłość.
Od tego czasu pocałunki z użyciem języka i niezwykłe wypełniacze zyskały miano francuskiego. Później Franzland stał się Francją, a pocałunek stał się francuskim.