Spośród zjawisk meteorologicznych burze są chyba najbardziej tajemnicze. Wiele wewnętrznych procesów zwykłej burzy jest niezrozumiałych nawet dla naukowców, nie mówiąc już o zwykłych ludziach. Logiczne jest, że czasami najpotężniejsze grzmoty wpajają ludziom irracjonalny strach, który najłatwiej przezwyciężyć, rozumiejąc, czym jest grzmot.
Jasny błysk, który oznacza początek poważnej ulewy, nazywany jest „piorunem”. W chmurach podczas deszczu gromadzi się ogromny ładunek elektryczny i logiczne jest, że szuka zastosowania dla siebie. Ponieważ z góry nie ma się czego „złapać”, energia może tylko uderzyć w ziemię (lub coś metalowego - na przykład piorunochron). Ładunek uwolniony w tym przypadku jest ogromny: napięcie sięga 50 milionów woltów!
Logiczne jest, że wyładowanie znacząco wpływa na wszystko wokół, w szczególności na powietrze w bezpośrednim sąsiedztwie. Kolosalna energia w ułamku sekundy nagrzewa otaczającą przestrzeń do 30 tysięcy stopni Celsjusza, co natychmiast generuje falę dźwiękową zwaną grzmotem.
Światło podróżuje wielokrotnie szybciej niż dźwięk, dlatego jeśli wszystko dzieje się w tym samym czasie w miejscu uderzenia, zauważalne opóźnienie pojawia się już w odległości kilku kilometrów. To pierwszy powód, dla którego grzmot nie jest groźny: to tylko konsekwencja, kiedy go usłyszysz, możesz być pewien, że główny cios już minął.
Ale jeśli błyskawica błyśnie tylko raz, dlaczego hałas trwa kilka sekund z rzędu? Wyobraź sobie siebie w lesie. Jeśli będziesz krzyczeć wystarczająco głośno, to dźwięk odbije się od otaczających obiektów (drzewa, liście, ziemia) i powróci do ciebie w postaci echa. Dźwięk grzmotu jest nieco głośniejszy niż twój krzyk, ale zasada pozostaje ta sama: odbijając się od powierzchni ziemi, chmur, zniekształcając w powietrzu, osiąga punkt nie od razu, ale nieco „rozciągnięty”. Pamiętaj, że nikt jeszcze nie ucierpiał z powodu echa: w tym sensie grzmot wcale nie jest niebezpieczny.
Jednak nie wszystko jest takie różowe. Teraz jest jasne, że grzmot to tylko dźwięk, ale dźwięk może również zaszkodzić: jeśli jest oczywiście zbyt głośny. Bezpośrednio w pobliżu błyskawicy drgania osiągają 120 decybeli, co stanowi granicę słyszenia przeciętnego człowieka i jest w przybliżeniu równe hałasowi startującego samolotu. Jeśli nie jesteś przyzwyczajony do wybuchów granatów w twoim bezpośrednim sąsiedztwie i nie masz słuchu do muzyki, niewytrenowane bębenki uszne mogą zostać poważnie naruszone, jeśli znajdziesz się w pobliżu błyskawicy.