Drakkary to statki wikingów z mocno zakrzywioną rufą i dziobem. Ich wizerunek często można znaleźć na ilustracjach opisujących przygody i wyczyny starożytnych Skandynawów.
Słowo „drakkar” pochodzi od staronordyckich słów drage i kar. Pierwsze słowo jest tłumaczone jako „smok”, a drugie - jako „statek”. Oznacza to, że dosłownie przetłumaczone słowo to oznacza smoczy statek. Wikingowie podróżowali tymi starożytnymi statkami od IX do XIII wieku.
Zalety statków Wikingów
Starożytne statki skandynawskie były doskonale przystosowane do podróżowania po wzburzonych morzach północnych. W przeciwnym razie Wikingowie z trudem szukaliby światowej sławy podróżników morskich. Ponadto drakkary doskonale nadawały się do poruszania się po rzekach, ponieważ miały płytkie zanurzenie. Pozwoliło to również Wikingom wylądować bezpośrednio na brzegu podczas niespodziewanych ataków na terytoria wroga. Niskie burty drakkarów sprawiały, że były niewidoczne wśród wysokich fal, co umożliwiało maskowanie statków, dopóki nie znalazły się całkowicie blisko wybrzeża.
Pod koniec XIX wieku na południowym wybrzeżu Norwegii archeolodzy odkryli dobrze zachowany drakkar. Naukowcy wykonali jego dokładną kopię, po czym przeprowadzili testy w wodach Oceanu Atlantyckiego. W wyniku eksperymentu udowodniono, że statki Wikingów, przy dobrym wietrze czołowym, były w stanie osiągnąć prędkość do 10 węzłów, co uznano za półtora raza wyższą niż prędkość hiszpańskich karawel, na których Krzysztof Kolumb podbił Amerykę po ponad pięciu wiekach.
Projekt Drakkar
Drakkar miał konstrukcję przypominającą banana. Był długi i wąski. Długość niektórych starych skandynawskich statków sięgała 65 metrów. Boki były bardzo niskie. Taka forma bardzo utrudniała sterowanie statkiem przy wietrze czołowym, ale umożliwiała poruszanie się na nich z dużą prędkością z tylnym wiatrem wzdłuż rzek i mórz.
Charakterystyczną cechą drakkarów, dzięki której otrzymały swoją nazwę, była rzeźbiona głowa smoka, którą umieszczono na dziobie statku. Była staronordyckim symbolem wojny. Podczas ataków na obce terytoria straszyła wrogów. Ale kiedy statki odpływały do przyjaznych krajów, głowa smoka została usunięta z dziobu statku.
Aby chronić się przed strzałami wroga, do boków okrętu przymocowano tarcze wikingów, których ponadto używano w walce w zwarciu podczas lądowań. Jeśli starożytni wojownicy pragnęli pokoju, wymachiwali tarczami ze statków.
Drakkary mogły pomieścić na pokładzie od 100 do 200 osób. Okręty były napędzane prostokątnymi żaglami, ale także przewoziły na pokładzie do 35 par wioseł.