Sprzedawcy sieciowi lub dystrybutorzy kosmetyków, sprzętu AGD, książek i innych produktów pchają swoje towary. Chcą go sprzedać za wszelką cenę. To jest ich praca, tak zarabiają na życie. Ale co, jeśli w ogóle nie potrzebujesz ich produktów, a kupiec nie jest daleko w tyle? Najważniejsze, żeby nie być niegrzecznym. To tylko zmarnuje twoje komórki nerwowe. Najlepszym sposobem na pozbycie się dystrybutora jest grzeczna odmowa.
Zwięzłość jest duszą dowcipu
Jest to możliwe od progu, nie dając możliwości rozpoczęcia reklamy słoików i tub, kategorycznie oświadczyć, że nie jesteś zainteresowany żadnym produktem i zamknąć drzwi. Lub powiedz sprzedawcy, że sam nie możesz podjąć decyzji o zakupie. Powinieneś skonsultować się z mamą, mężem lub kimś innym.
Brak czasu
Jeśli dystrybutor znalazł Cię nie w domu, ale na ulicy lub w biurze, odnieś się do Twojego intensywnego zatrudnienia i tego, że nie możesz rozpraszać się prezentacją produktu. Warto również powiedzieć, że Twojemu kierownictwu nie wolno odwracać uwagi od swoich obowiązków w godzinach pracy, w przeciwnym razie będziesz mieć kłopoty.
Niewypłacalny kupujący
Wyjaśnij sprzedającemu, że nie masz pieniędzy. Możesz po prostu tak powiedzieć: „Dziękuję za troskę, ale nie mam pieniędzy na zakup”. Często w takich przypadkach proponują zaciągnięcie kredytu lub kupno towaru na raty. Na co warto odpowiedzieć: „Przepraszam, ale dla mnie to za drogie, nie stać mnie na takie wydatki, nawet na kredyt”. Z reguły po dowiedzeniu się o niewypłacalności potencjalnego nabywcy dystrybutorzy natychmiast odchodzą.
„Zacięta płyta”
Użyj metody „zaciętego nagrania”. Na wszystkie perswazje sprzedawcy do zakupu produktu odpowiedz krótko i monosylabami: „Dziękuję, nie potrzebuję”, „Mnie to nie interesuje”. Powtarzaj to tyle razy, aż dotrze do dystrybutora, że nie będzie mógł Cię promować do kupna.
Złe doświadczenie
Na przykład uporczywie proponuje się Ci zakup kosmetyków. Powiedz im, że kupiłeś już te lampy w sklepie. I masz alergie na takie kremy, żele, szampony, a teraz nie ufasz tej firmie. Dystrybutor oferuje odkurzacz lub masażer – powiedz, że dostałeś go na rocznicę, a drugiego dnia się zepsuł. Więc nie wierzysz, że jest to bardzo dobra i wysokiej jakości technika. Nie trzeba dodawać, że kupiłeś podobny produkt od dystrybutorów. W przeciwnym razie sprzedawca pomyśli, że skoro komuś już udało się namówić Cię do zakupu, to mu się uda.
Kupię to, czego nie ma
Inny sposób na pozbycie się irytującego dystrybutora wymyślił pracownik jednej firmy. Codziennie do biura wchodził młody człowiek z ogromnym plecakiem wypełnionym po brzegi książkami. Zaoferował je wszystkim pracownikom firmy, pokazał kolorowe bajki dla dzieci, encyklopedie edukacyjne i różne podręczniki. Swoimi codziennymi prezentacjami odciągał ludzi od biznesu, dlatego pracownicy często nie mieli czasu na wykonanie swojej pracy na czas. Nie można było go wyrzucić ani wpuścić. Sekretarz biura znalazł wyjście. Poprosiła kupca o konkretną książkę. W tym samym czasie sama wymyśliła tytuł i nazwisko autorki. I wiedziałem na pewno, że dystrybutor nigdzie nie znajdzie takiej publikacji. Nie podejrzewając brudnej sztuczki, sprzedawca obiecał znaleźć tę książkę w krótkim czasie i przynieść ją dziewczynie. Tego człowieka nigdy więcej nie widziano w tym biurze.
I wreszcie: nie pozwól dystrybutorowi kontaktów znajomych lub znajomych. Po pierwsze, nie jest to sprawiedliwe wobec Twoich bliskich. Po drugie, w tym przypadku sprzedawca zbędnych towarów wkrótce wróci do Ciebie ponownie, aby zaoferować towar i jednocześnie dowiedzieć się więcej kontaktów potencjalnych nabywców.