Dzieciństwo i młodość Władimira Putina spędził w Petersburgu. Przyszły prezydent Rosji urodził się w rodzinie Władimira Spiridonowicza Putina i Marii Iwanowny Putin (Szelomova). Rodzice przyszłego prezydenta byli szanowanymi, uczciwymi i życzliwymi ludźmi. Przyjaciele rodziny, sąsiedzi i znajomi z szacunkiem mówili o zasadach, uczciwości i dobrej woli Władimira Spiridonowicza. A dom Putina zawsze witał gości pysznymi naleśnikami, plackami i kotletami - kulinarną dumą Marii Iwanowny.
Matka
To Maria Iwanowna od dzieciństwa wpoiła swojemu synowi, że musi żyć uczciwie, z czystym sumieniem i być sprawiedliwym. Jeszcze przed rozpoczęciem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej Maria Shelomova przeniosła się do Leningradu. Miała trudny ciężar – jako młoda dziewczyna przeżyła głód i blokadę Leningradu. Podobnie jak wiele kobiet leningradzkich, niosła wodę znad Newy, zatopiła piec w pokoju i marzyła o zostaniu pielęgniarką. Po wojnie pracowała jako pielęgniarka. Jej matka została zabita przez nazistów w 1941 roku, a nienawiść do nazistowskich najeźdźców, podwyższone poczucie sprawiedliwości i miłość do Ojczyzny na zawsze pozostały w sercu młodej Marii Szelomovej.
Ojciec
Ojciec Władimira Władimirowicza Putina urodził się w regionie Tver we wsi Pominovo. W swojej przedwojennej młodości był działaczem komsomołu w rodzinnej wsi i marzył o kolei, lokomotywach i podróży. Marzyłem o niezbadanych trasach i kilometrach nowo ułożonych szyn. Władimir Spiridowicz brał udział w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, wrócił z frontu żywy i na obu nogach. W 1945 roku dostał pracę w ochronie fabryki powozów, bliższej jego ulubionym lokomotywom. Następnie został robotnikiem w fabryce, a później brygadzistą.
Wartości rodzinne
Rodzice Władimira Putina pobrali się po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej i nie rozstali się aż do śmierci. Według przyjaciół tej rodziny para szanowała się i kochała, tworzyła swoje rodzinne wartości i tradycje. Na każde rodzinne wakacje Maria Iwanowna przygotowała bardzo duże danie ciasta z twarogiem, kapustą, ryżem i jajkami. Drzwi ich domu były zawsze otwarte dla gości i licznych krewnych. Rodzice przyszłego prezydenta nie przeklinali, żyli w doskonałej harmonii i od dzieciństwa wychowywali syna surowo, ale także w miłości, z szacunkiem dla starszych, wpajali mu wartości kulturowe. Dali Władimirowi dobre wykształcenie i zachęcali do wszelkich jego przedsięwzięć na wszelkie możliwe sposoby.
Radziecka opowieść o miłości
Taka rodzina w pełni potwierdza popularną mądrość, że dzieci zawsze odnoszą sukcesy w silnej rodzinie. Maria Iwanowna i Władimir Spiridonowicz zmarli w ciągu jednego roku. Rok 1999 był dla nich fatalny. Na początku roku wyjechała matka Władimira Władimirowicza, a 2 sierpnia Władimir Spiridonowicz podążył za ukochaną żoną. Oto taka leningradzka opowieść o jednej rodzinie - „kochali się i zginęli tego samego dnia”. Ta rodzina zdołała przetrwać wojnę, blokadę, a jednocześnie zachować miłość i oddanie sobie na całe życie.