Zimą na pniach wielu drzew tworzą się pęknięcia. Mogą być duże lub małe, szerokie lub bardzo wąskie. Ponieważ pojawiają się w silnych mrozach, nazywane są mroźnymi. Szerokie pęknięcia nazywane są również grzbietami mrozowymi. Wszystkie takie urazy mają jedną wspólną cechę. Umieszczone są pionowo i lekko pod kątem. I są ku temu bardzo dobre powody.
Przyjrzyj się dokładnie oczyszczonej kłodzie. Zobaczysz, że nie jest solidny, ale składa się z pojedynczych włókien. Rozciągają się wzdłuż pnia. Idealnie proste linie nie są tak powszechne w przyrodzie. Tak więc w rosnącym drzewie włókna nie znajdują się ściśle pionowo, ale pod pewnym kątem. Jednocześnie miejsca ich połączenia nie są tak silne jak oni sami.
Rozważ pień drzewa. Po cięciu wyraźnie widać, że drewno nie jest jednolite. Możesz zobaczyć rdzeń i roczne pierścienie wokół niego. Szerokie, wąskie, jasne, ciemne, ale wskazują, że gęstość drewna w różnych odległościach od rdzenia będzie różna. W związku z tym odporność na jego warunki zewnętrzne również nie jest taka sama.
Pamiętaj, jak zachowują się różne substancje, gdy temperatura gwałtownie spada. Mają tendencję do kurczenia się, a intensywność tego procesu nie może być taka sama. Górne warstwy drewna, które mają bezpośredni kontakt z powietrzem zewnętrznym, są skompresowane szybciej i ostrzej niż wnętrze. Dodatkowo chronią część bagażnika pod spodem.
Pęknięcia często tworzą się wiosną. Powodem są gwałtowne wahania temperatury. Nawet gdy drzewo jest uśpione, w drewnie jest wilgoć. Gdy temperatura spadnie poniżej zera, zamarza, a co za tym idzie - zmienia objętość i łamie drewno.
Dlaczego skórka nie pęka poziomo? Weź dowolną tkaninę z długimi włóknami. Spróbuj oddzielić te włókna od siebie, a następnie rozerwać je. Prawdopodobnie będą znacznie trwalsze do zerwania niż przy próbie rozdzielenia na oddzielne długie nitki. Tak samo jest z drzewem. Pomiędzy poszczególnymi „nitkami” powstaje luz.
Poczekaj na ciepło. Zobaczysz, że wraz z nadejściem wiosny małe pęknięcia nie pozostawią nawet śladu. Wszystkie warstwy drewna pod wpływem wysokiej temperatury wracają do swojej poprzedniej objętości, a uszkodzenia gołym okiem nie da się zauważyć. W lecie pęknięcie zdąży nawet zarosnąć cienką warstwą kambium. Nie ma jednak powodu, by mieć nadzieję, że w ogóle się to przeciągnie. W następną srogą zimę pęknięcie ponownie się utworzy, a nawet powiększy. Dlatego ogrodnicy zwykle zamykają dziury po mrozie boiskiem ogrodowym.