Greckie przesądy są niezmienną częścią historii i tradycji kraju. W pewnym stopniu zawierają kulturę państwa i stosunek mieszkańców do życia, więc ich poznanie może być pouczające i ciekawe.
Prawie wszyscy Grecy wierzą w złe oko, które może przynieść nieszczęście. Dlatego starają się nie wychwalać zbytnio czyjegoś sukcesu, urody czy zdrowia – boją się, że mogą go zepsuć. Aby temu zapobiec, wielu z nich nosi ze sobą mały amulet, który chroni ich właściciela. Może to być bransoletka lub zawieszka z malowanym niebieskim oczkiem lub niebieskim koralikiem. Kość nietoperza służy również jako talizman. To prawda, że zabicie tego zwierzęcia jest uważane za zły znak.
Innym sposobem na pozbycie się złego oka jest czosnek. Aby chronić swoje schronienie, Grecy wieszają w rogu domu garść czosnku. Często też wykrzykują jego imię (Skorda!), gdy druga osoba zaczyna bardzo komplementować.
Kiedy mieszkańcy Grecji wypowiadają to samo słowo w tym samym czasie, z pewnością krzyczą „Piase kokkino!”, co oznacza „Dotknij czerwieni!” Oczywiście powinny natychmiast dotknąć dowolnego czerwonego przedmiotu w pobliżu. Odbywa się to tak, aby nie było kłótni między ludźmi.
Nawiasem mówiąc, grecki nóż jest również uważany za zwiastun konfliktu. Dlatego nigdy nie przekazują go z rąk do rąk. Przynosząc nóż Grek na pewno postawi go na stole przed pytającą osobą.
Grecy trzykrotnie kochają i spluwają na bok, gdy słyszą nieprzyjemne, smutne wieści lub wręcz przeciwnie, zbyt wiele komplementów pod ich adresem. Odbywa się to ponownie, aby chronić przed złym okiem.
Czarny kot i ksiądz widziany tego samego dnia również uważani są za zły znak w Grecji. Chociaż ten ostatni jest bardzo szanowany przez wierzących Greków, a kiedy się spotykają, muszą ucałować jego rękę. Cóż, 13-go jest uznawany za dzień złego ducha w kraju, ale nie piątek, ale wtorek.
Przed greckimi domami często rośnie kaktus, który swoimi cierniami chroni dom przed różnymi problemami. A Grecy zdejmując buty nigdy nie wywracają butów do góry nogami - to przynosi nieszczęście. Jeśli zdarzy się to przez przypadek, natychmiast krzykną „Skorda!” i splunie trzy razy, aby odegnać kłopoty.