Trzykrotna mistrzyni świata w trójboju siłowym Anna Kurkurina jest jedną z tych kobiet, wobec których nikt nie pozostaje obojętny. Ktoś podziwia jej osiągnięcia sportowe, a ktoś szczerze obraża jej „niekobiecość” i „męskość”. Tak różne opinie o tej kobiecie świadczą tylko o tym, że jest jasną osobowością, która prowadzi ciekawe życie.
Anna Kurkurina to imię znane większości osób uprawiających sporty siłowe. Anna zasłynęła jako najsilniejsza kobieta na Ukrainie i kilkakrotnie zdobyła tytuł mistrza świata w trójboju siłowym. Ciekawe, że dopiero po pięćdziesiątce kobieta zdecydowała się drastycznie zmienić swoje życie i ani przez chwilę nie żałowała.
Jak Anna Kurkurina trafiła do sportu?
Dziś sama Anna ze śmiechem mówi, że zawsze była słabą i kruchą dziewczyną. Właściwie do pewnego momentu w jej życiu nie było miejsca na aktywność fizyczną: po ukończeniu biologii na uniwersytecie dziewczyna poszła do pracy w zwykłym liceum jako nauczycielka biologii. Jednak jeszcze bardziej niż wchodzenie w interakcję z nastolatkami pociągała ją praca ze zwierzętami, a pewnego dnia Anna dostała pracę w zoo w mieście Nikołajew w niepełnym wymiarze godzin. Tam musiała komunikować się z tak niebezpiecznymi drapieżnikami jak wilki i lwy, co bardzo hartowało jej charakter.
To właśnie praca kobiety na pół etatu w zoo pośrednio wpłynęła na jej decyzję o radykalnej zmianie swojego życia. Do obowiązków Anny należało karmienie młodych dużych zwierząt, które z jakiegoś powodu zostały porzucone przez rodziców. Niemowlę zawsze wymaga ciepła i czułości, nawet jeśli jest to duże lwiątko, i wspięło się w ramiona tego, który dał mu jedzenie. Słaba fizycznie w tym czasie Anna po prostu nie mogła sobie poradzić z podopiecznymi, a potem postanowiła zacząć ćwiczyć na siłowni „dla siebie”.
Co dzieje się dzisiaj w życiu Anny Kurkuriny?
Przez lata studiów Anna poczyniła ogromne postępy. Jej nazwisko jest wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa jako sportowiec w kategorii wagowej 75 kg, podnoszący największy ciężar - 127,5 kg - w wyciskaniu na ławeczce. Teraz kobieta pełni funkcję dyrektora klubu fitness Bagheera, gdzie prowadzi treningi i kursy mistrzowskie.
W wieku 41 lat Anna urodziła swoje pierwsze dziecko. Jej ukochana, piękna Elena Serbulova, jest o ponad dwie dekady młodsza od Kurkuriny, ale nie przeszkadza to żadnej z kobiet. Anna jest klasycznym przykładem mężczyzny, który się stworzył, a dziś tylko żałuje, że nie mogła wcześniej określić celu swojego życia. Jest przykładem dla tysięcy kobiet, które wcale nie dążą do zbudowania tej samej imponującej masy mięśniowej – nie, podziwia je hart Kurkuriny i wytrwałość, z jaką kobieta podążała za swoimi marzeniami.