„Moje nieszczęście ma zielone oczy, nie wybaczą, nie oszczędzą. Kłopot ma zielone oczy, nieubłagane oczy”- jest śpiewana w jednej starej lirycznej piosence. Poeta, który pisał te wersy, mógł sam poczuć, że jeśli oczy dziewczyny są zielone, to charakter relacji między bohaterami nie może być prosty.
Jaka jest magia zielonookiego spojrzenia? W swojej sile i głębi: spektakularna skorupa oczu, wypełniona rzadką melaniną, zdaje się przenikać na wskroś, a energia przyciąga i urzeka. Nie bez powodu ludzie o zielonych oczach są uważani za naturalnych hipnotyzerów.
Średniowiecze
Na ziemi są trzy historyczne obszary, z których pochodziło przesiedlenie ludzi z genem zielonych oczu.
Pierwszy to starożytny Wschód. Zwłaszcza stan Urartu i Chanat Khiva. Stąd gen rozprzestrzenił się wśród ludów Kaukazu. Obecnie w swojej pierwotnej postaci zachował się w większym stopniu wśród Czeczenów, którzy zawsze starali się unikać mieszanych małżeństw z innymi narodami, a także wśród Ormian mieszkających w wysokogórskich wioskach.
Na drugim miejscu znajduje się obszar współczesnej Polski i zachodniej Ukrainy, skąd gen został przekazany Słowianom, Niemcom i narodom bałtyckim. Jednak jego rozprzestrzenianie się zostało znacznie osłabione przez Kościół katolicki podczas inkwizycji.
W średniowieczu właściciele - a zwłaszcza właściciele - o zielonych oczach byli prawie wszyscy skazani na tortury i pożar. Ich właściciele mogą nawet nie mieć rudych włosów, czego Inkwizycja również nie lubiła. W tych okrutnych czasach dla każdego jezuity obecność zielonych oczu była niepodważalnym dowodem czarów.
Kto wie, może jezuici nie mylili się tak bardzo? W końcu z reguły zielone oczy, jak koty, w których według legendy zamieniają się w pełnię księżyca i specjalne dni czarownic, mogą oczarować siebie bez zaklęć miłosnych i mikstur - jednym spojrzeniem.
Często niestabilni mężczyźni, kimkolwiek są, nawet sam papież, gotowi są rzucić się w takie oczy jak wir głową. Jednak to, co już tutaj jest – kobiece serca też nie są kamieniem: spojrzenie zielonookiego mężczyzny może pozbawić niejednego wytrwałości i woli oporu.
Charakterystyczne jest to, że według średniowiecznych wierzeń wierzono, że ktoś i posiadacze zielonych oczu nie mogą zepsuć. Jeśli jednak przeklinają, to właśnie ich klątwa ma szczególny wpływ na całą rodzinę aż do siódmego pokolenia. Dlatego, gdy wysyłali zielonookie wiedźmy do ognia z surowego drewna opałowego, często mieli w ustach knebel holowniczy.
Trzecie centrum dystrybucji genów znajduje się w Rosji - w Transbaikalia. A także w północnej Mongolii. Pierwotni mieszkańcy tych ziem wciąż mają niebieskie, zielone i żółto-zielone oczy. Nawiasem mówiąc, wielki zdobywca Czyngis-chan, według współczesnych, „miał kocie oczy”, które zmieniały kolor z niebieskiego na ciemnozielony. Dlatego jego rodzinę nazywano „Borjigin”, co oznacza zielonooki.
Charakter i nowoczesność
Minęły wieki, średniowieczna Inkwizycja wykonała swoją brudną robotę, a teraz nie jest łatwo spotkać właścicieli zielonych oczu na europejskim terytorium globu. A jednak się spotykają. A kiedy się spotykają, to tutaj trzeba czekać na połów. Faktem jest, że z natury ludzie o zielonych oczach są niezwykle kreatywnymi ludźmi. I nie tylko kreatywni, ale nieprzewidywalnie kreatywni i wytrwali, zawsze stawiający na swoim.
Na przykład wśród artystów ulicznych, którzy zasadniczo ukrywają się przed ogółem i są znani tylko w wąskim kręgu, a także wśród ryzykownych i uzdolnionych artystycznie dekarzy, jest wiele osobowości o zielonookim spojrzeniu na świat..
Ci ludzie dążą do sławy i popularności: gwiazdy kina i show-biznesu. A los zdaje się wynagradzać ich za coś, co jest znane tylko siłom wyższym.
Charlize Theron i Angelina Jolie, Rihanna i Evangeline Lily, Tilda Swinton i Catherine Middleton, The Duchess of Cambridge, John Hamm i Clive Owen, Bruce Willis i Joaquin Phoenix - wszyscy to ludzie o trudnych charakterach: celowi, nieprzewidywalni, nieprzewidywalni uwodzicielscy i magicznie piękny.