Pieczołowicie malowany, z naciskiem na twarze, trofea myśliwskie i akcesoria myśliwskie, obraz „Łowcy w spoczynku” został namalowany w 1871 roku przez rosyjskiego artystę wędrownego Wasilija Grigoriewicza Pierowa.
Fabuła obrazu
Kompozycja zawiera wiele drobnych szczegółów i trzy duże: trzech myśliwych rozbiło obóz po udanym polowaniu i rozmawiają, a na pierwszym planie pysznią się atrybuty myśliwskie i zdobycz (zając, kuropatwy). Najbardziej żywą postacią na zdjęciu jest starszy doświadczony myśliwy, który opowiada swoim przyjaciołom historię. Z mimiki młodszego myśliwego w tle widać, że nie wierzy on w historię, ale trzeci słucha z uwagą początkującego, gotowego zaufać swojemu wiekowi i doświadczeniu.
Na uwagę zasługuje również połączenie na płótnie rodzajowego malarstwa codzienności z pejzażem i martwą naturą. Te ostatnie prezentowane są w postaci przedmiotów myśliwskich.
Ogólny nastrój obrazu, mimo wieczornego zmierzchu, posępnego nieba i bagna otaczającego myśliwych, oddaje lekkość i dumę prostego rosyjskiego chłopa, który uwielbia kłamać i popisywać się przed przyjaciółmi.
Historia stworzenia
Do czasu pisania obrazu Pierow odszedł już od smutnych obrazów życia ludowego, które były znane jego twórczości (wpływał na to ogólny rozczarowany nastrój inteligencji i tragedia w rodzinie) oraz „Łowcy …” okazał się po prostu anegdotą w porównaniu z jego poprzednimi pracami. Będąc namiętnym miłośnikiem polowań, artysta niejednokrotnie widział podobne sceny, sam był uczestnikiem wszelkiego rodzaju zabawnych opowieści, plotek i niespotykanych historii o polowaniach, nic więc dziwnego, że zdjęcie wyszło bardzo pełen życia.
Oryginał znajduje się w Państwowej Galerii Trietiakowskiej w Moskwie. W 1877 Pierow stworzył kopię, która jest przechowywana w Państwowym Muzeum Rosyjskim w Petersburgu.
Krytyka
Współcześni różnie reagowali na pracę. Saltykov-Szchedrin skrytykował ją za nadmierne udawanie twarzy, a Stasow bardzo docenił obraz, a nawet porównał go z opowieściami o polowaniach Turgieniewa. Dostojewski w swoim dzienniku wspomniał o obrazie w następujący sposób: „Obraz jest od dawna znany wszystkim:„ Myśliwi na postoju”; jeden żarliwie i arogancko kłamie, drugi słucha i wierzy z całych sił, a trzeci w nic nie wierzy, kładzie się tam i śmieje… Co za urok!… Prawie słyszymy i wiemy, o czym mówi, znamy cały obrót jego kłamstw, jego sylaby, jego uczuć.”