Śmiech jest jednym z najprzyjemniejszych ludzkich warunków, ale nawet on nie jest pozbawiony niebezpieczeństw. Zdarzają się przypadki, kiedy ludzie umierali ze śmiechu. Ale nawet jeśli nie dojdzie do tak dramatycznych konsekwencji, śmiech może sprawić pewne kłopoty, na przykład spowodować ból brzucha.
Śmiech nie jest wyjątkowy dla ludzi. Niektóre małpy się śmieją, w szczególności goryle i szympansy. Ich śmiech objawia się jako reakcja na łaskotanie. Taka reakcja jest u ludzi, ale śmiech ludzki często jest przejawem poczucia humoru - jednego z najwyższych uczuć ukształtowanych w toku ewolucji, nie tyle biologicznego, co społecznego.
Fizjologiczne mechanizmy śmiechu
Wśród naukowców nie ma zgody co do ewolucyjnego pochodzenia śmiechu, ale jedno jest jasne: śmiech ma pewien wpływ na hormony. Naukowcy z Loma Linda University (USA, Kalifornia) odkryli, że śmiech zwiększa poziom hormonów stymulujących układ odpornościowy, czyli substancji wpływających na syntezę adrenaliny. Zwiększa się również liczba endorfin, które w przenośni nazywane są „hormonami szczęścia”. W rzeczywistości substancje te są chemicznie podobne do środków przeciwbólowych. Wszystko to sugeruje, że pierwotnym celem śmiechu jest pomoc w radzeniu sobie ze stresem, ochrona ciała przed sytuacjami, które w jakiś sposób go traumatyzują.
Najpoważniejszą traumatyczną sytuacją, z jaką może się zmierzyć organizm, jest… śmierć, całkowite ustanie jego istnienia. Ale nawet w przeddzień śmierci organizm stara się chronić przed cierpieniem, wrzucając endorfiny do krwiobiegu. Dlatego ludzie, którzy doświadczyli śmierci klinicznej, mówią o fantastycznych wizjach.
„Sygnałem wyzwalającym” uwalniania endorfin do krwi jest zmniejszenie ilości tlenu. W rzeczywistej śmierci wiąże się z zatrzymaniem akcji serca i ustaniem oddychania. Przy śmiechu zapewnia to zmiana natury oddychania, która staje się spazmatyczna.
Niebezpieczeństwo śmiechu
Oddech spazmatyczny podczas śmiechu składa się z wymuszonego wdechu i następującej po nim z dużym wysiłkiem serii krótkich wydechów. To wydala więcej powietrza z płuc niż zwykle.
Serię krótkich, wzmożonych wydechów pod wysokim ciśnieniem zapewniają mięśnie oddechowe, przede wszystkim mięśnie brzucha i przepona, czyli przegroda mięśniowa oddzielająca narządy klatki piersiowej od jamy brzusznej. Zapewniając krótkie, częste wydechy, mięśnie te zmuszane są do pracy z większą intensywnością niż zwykle. Jak wszystkie mięśnie, przepracowane mogą boleć, więc przedłużający się napad śmiechu może prowadzić do bólu brzucha.
Ból brzucha nie jest najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć. Problemy z oddychaniem podczas śmiechu mogą nawet doprowadzić do śmierci. Tak stało się ze starożytnym greckim filozofem Chrysippusem, włoskim pisarzem renesansowym P. Aretino, szkockim arystokratą T. Urquhartem. W tym ostatnim wybuch śmiertelnego śmiechu wywołała wiadomość o wstąpieniu na tron króla Karola II Stuarta.
Śmiech jest z pewnością korzystny zarówno dla zdrowia, jak i dobrego samopoczucia psychicznego. Ale we wszystkim - iw śmiechu też - trzeba przestrzegać miary.