Nadeszło lato i mali krwiopijcy znowu poszli na polowanie. Komary doskonalą swoje umiejętności łowieckie od 30 milionów lat, wykorzystując czujniki fizjologiczne do znajdowania zdobyczy. Niewiele owadów jest tak dokuczliwych dla ludzi i zwierząt jak komary.
Samce wszystkich znanych gatunków komarów żywią się wyłącznie pokarmem roślinnym – pyłkiem i nektarem kwiatów. Nie handlują wysysając krew, tylko obrzydliwie swędzi. Ale kobiety nie mogą żyć bez wampiryzmu. Nie obchodzi ich, kogo gryzą - ludzi czy zwierzęta.
Na początku okresu godowego samice przywołują samce charakterystycznym, wysokim dźwiękiem. Komary odbierają te wibracje dźwiękowe za pomocą swoich czułków, wybierają samice i następuje krycie. Po zapłodnieniu samica komara potrzebuje krwi do rozmnażania. Nawet jedna kropla krwi ożywi setki jaj komarów. A jeśli nie można znaleźć krwi, samice również tymczasowo stają się wegetariankami, ale w tym przypadku nie mogą już składać jaj.
Aby zassać krew, komar przebija skórę ofiary i przed wypiciem wstrzykuje substancję zapobiegającą krzepnięciu krwi. Ta obca substancja stymuluje układ odpornościowy ofiary, a wokół miejsca ugryzienia zaczyna rozwijać się obrzęk i swędzenie.
Co najbardziej nieprzyjemne, komary nie tylko gryzą, ale także przenoszą różne groźne choroby z ukąszeniami. Lekarze i biolodzy uważają komary za sprawcę malarii, która jest powszechna głównie w tropikalnych szerokościach geograficznych. Komary malarii nie są dużo większe niż zwykłe komary. Takich krwiopijców można odróżnić po charakterystycznym kroju - ich plecy są mocno uniesione.
Drugą grupę chorób przenoszonych przez komary wywołują mikroskopijne robaki nitkowate. Dostając się do układu krążenia lub limfatycznego, robaki te powodują skrzepy krwi, zablokowanie naczyń krwionośnych, gromadzenie się limfy w kończynach - „słoń”. Takie choroby są powszechne w Afryce, Azji i Ameryce Południowej. Ponadto komary przenoszą tropikalną i żółtą gorączkę, różne zapalenie mózgu.
Prawdopodobnie wielu zauważyło, że komary nawet nie latają do niektórych osób. Ta cecha jest popularnie tłumaczona złym stanem zdrowia szczęśliwców. Owady często nie są kojarzone z osobami osłabionymi ciężką chorobą. Komary rozpoznają jakość krwi na odległość. Jeśli więc zostałeś ugryziony bezlitośnie, ciesz się dobrą kondycją swojego ciała!