Humor był doceniany przez cały czas. Ludzie, którzy potrafili rozśmieszyć innych, mogli wykorzystać swój talent albo do bezpośredniego zarobku, albo do przekonywania innych. „Czarny” humor wykorzystuje lukę w wartościach społeczeństwa, żyjącego na „styku” dobra i zła.
Historia pochodzenia
Żarty na „zakazane” tematy: o religii, śmierci, chorobie, podzieliły społeczeństwo na dwa „obozy” – śmiejące się i urażone. Samo pojęcie „czarnego” humoru wprowadził francuski pisarz surrealistyczny André Breton. Breton jest uważany przez wielu za „ojca czarnego humoru”. Tak więc w broszurze „Trup” Breton cieszył się ze śmierci Anatole France, nazywając go „ostatnim starcem literatury francuskiej”.
„Czarny” humor w literaturze
Zagraniczne tradycje literackie „czarnego” humoru sięgają wielu opowiadań Jerome'a K. Jerome'a, O. Henry'ego. Eksperymenty w tym trudnym gatunku zainscenizowało także dwóch zupełnie odmiennych od siebie pisarzy amerykańskich – Mark Twain i Edgar Poe. Twain w swoim eseju „List do dowódcy Vanderbilta” przedstawia temu ostatniemu (najbogatszemu wówczas człowiekowi w Stanach Zjednoczonych) zupełną mruczenie i oferuje kilka dolarów z własnej kieszeni.
W Rosji Demyan Bedny, Michaił Zoszczenko, Arkady Averchenko, Teffi zwrócili się ku czarnemu humorowi. Niektórzy krytycy przypisują sztukę Czechowa „Wiśniowy sad” pracom „czarnego” humoru. Rzeczywiście, głupota i beznadziejność dawnych właścicieli ogrodu nie znają granic, a smutek w końcu prowadzi nawet wyrafinowanego Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki do tragicznego postrzegania komedii i jej inscenizacji jako dramatu.
Kino i „czarny” humor
Jednym z najpopularniejszych reżyserów naszych czasów, posługującym się „czarnym” humorem, jest Tim Burton. W filmach „Gnijąca panna młoda”, „Koszmar przed Bożym Narodzeniem” jest wiele kpin ze śmierci, instytucji małżeństwa i religii.
"Czarny" humor jest bliski słynnemu pisarzowi, humoryście i reżyserowi Woody'emu Allenowi. W opowiadaniu „Fryzjer Goeringa” z dużą ilością „czarnych” żartów pisze o absurdzie nazizmu, w filmie „Vika Cristina Barcelona” otwarcie kpi z instytucji małżeństwa i „amerykańskiego snu”.
Granice humoru
Nie wszyscy rozumieją „czarne” dowcipy, mogą niektórych rozwścieczyć, zranić do głębi. Nieudany, nieodpowiedni humor może kłócić się nawet z najbliższą osobą. Umiejętność balansowania na krawędzi to najważniejsza cecha komików, aktorów, polityków i wszystkich osób publicznych.
Nie ma zwyczaju żartować z poległych bohaterów, męczenników; społeczeństwo może potępić dowcipy o ofiarach represji. Niektóre żarty mogą być postrzegane jako podżeganie do nienawiści etnicznej/religijnej. Dlatego przed użyciem szczególnie ostrego „czarnego” humoru lepiej kierować się zasadą „zmierz siedem razy, przetnij raz”.