Systemy oczyszczania ścieków mają długą historię, sięgającą wieków. Gdy tylko pojawiły się pierwsze zorganizowane osady, ludzie musieli zadbać o udogodnienia i pozbyć się nieczystości. Najpierw pojawiły się szamba i rynny, a później miasta zaczęto wyposażać w bardziej złożone systemy kanalizacyjne.
Z historii kanalizacji
Kilka wieków przed nadejściem nowej ery w wielu miastach starożytnego świata istniały specjalnie zaaranżowane kanały ściekowe do odprowadzania ścieków. Często kopano je wzdłuż ulic miasta. Rowy zapewniały nie tylko odprowadzanie nieczystości płynnych, ale pełniły również rolę kanałów burzowych. Takie struktury znaleziono w Imperium Asyryjskim iw starożytnej Grecji.
Oczywiście rynny były bardzo niewygodne, ponieważ smród z nich rozprzestrzeniał się na dużą odległość.
Mieszkańcy starożytnego Rzymu wyróżniali się szczególnym pragnieniem higieny i czystości. Rzymianie byli dumni z tego, że w ich mieście podjęto nieustanne działania usprawniające. Pojawiły się tu idealne na tamte czasy systemy dostarczania czystej wody i odprowadzania ścieków. W IV wieku pne władze miasta wpadły na pomysł zorganizowania w Rzymie pełnowartościowej miejskiej kanalizacji, która później otrzymała nazwę „Cloaca Maxima”. Naukowcy uważają, że było to pierwsze doświadczenie budowy zunifikowanego miejskiego systemu kanalizacyjnego.
Cloaca Maxima
W rzeczywistości Cloaca Maxima była tylko częścią rozległego systemu kanałów zaprojektowanego do osuszania nizin między rzymskimi wzgórzami. Największy kanał miał szerokość około trzech metrów, wysokość około czterech metrów, był wyłożony kamieniem i wzmocniony kamiennymi sklepieniami.
Kanał, zaprojektowany do odwadniania nizin, bardzo szybko zaczął być wykorzystywany do odprowadzania wód opadowych i ścieków poza granice miasta.
Kanał miał nieco mniej niż kilometr długości. Uważa się, że został zbudowany przy użyciu technologii zapożyczonej od Etrusków. Początkowo część arterii kanalizacyjnej była otwarta. Dopiero później pojawiły się kamienne sklepienia i drewniane pokłady. Następnie w Rzymie zbudowano nowe rynny. Część ścieków była odprowadzana bezpośrednio do Tybru, a część spływała odgałęzieniami do Cloaca. System kanalizacyjny miasta był stopniowo rozbudowywany i ulepszany.
Niestety, z biegiem czasu sztuka i kultura budowy kanalizacji została chwilowo utracona po inwazji barbarzyńców. Przez wieki w miastach średniowiecznej Europy ścieki i pomyje wylewały się na ulice miast bezpośrednio z okien. Można sobie wyobrazić, jak przerażeni mieszczanie uciekali na boki, unikając cuchnących strumieni. Nic dziwnego, że w tamtych czasach choroby zakaźne były bardzo powszechne, a wiele z nich doprowadziło do epidemii na dużą skalę, które pochłonęły tysiące istnień ludzkich.