Długi na 51 kilometrów, zbudowany przez dwa państwa, składający się z dwupasmowego toru kolejowego – projekt ten stał się jednym z najbardziej ambitnych pod koniec XX wieku. Dlatego wciąż przyciąga uwagę ciekawskich.
Pomysł połączenia Europy kontynentalnej z Foggy Albion wisiał w powietrzu od dawna. Dokładniej, już w połowie XVIII wieku na poziomie oficjalnym zaczęto mówić o takiej możliwości. Wreszcie Uniwersytet w Amiens ogłosił konkurs na najlepszy projekt tunelu. Wygrał ją niejaki Nicola Demare, którego rękopis o zjednoczeniu Anglii z Francją zdobył pierwszą nagrodę. Ale jak dotąd była to tylko teoria.
Od teorii do praktyki
Dopiero na początku XIX wieku inżynier Albert Mathieu-Favier przedstawił propozycję tunelu, który można by wykopać 10 metrów pod dnem cieśniny. Do wykonania prac wybrano zaprzęgi konne. Problem oświetlenia proponowano rozwiązać za pomocą lamp naftowych, a do wymiany powietrza należało wykonać kanały powietrzne znajdujące się powyżej 5 metrów nad poziomem morza.
Ale ten projekt również pozostał na papierze przez prawie 32 lata. W 1832 roku pojawiło się siedem kolejnych propozycji francuskiej strony inżyniera Aimé Thomay de Gamona. Jeden z nich uzyskał aprobatę strony francuskiej. To zależało od Anglii. Dopiero w 1876 r. parlamenty obu stron wydały zgodę na budowę, która rozpoczęła się po obu stronach w 1881 r.
Jednak ze względu na pogorszenie stosunków między krajami budowa musiała zostać wstrzymana na ponad 100 lat. Dopiero w latach 80. Anglia i Francja odnowiły plany budowy i ogłosiły przetarg.
Zwycięzcą został projekt Euro Tunnel, który zapewnił maksymalną produktywność przy minimalnych kosztach. Sama budowa rozpoczęła się w 1987 roku, kiedy dziewięć osłon tunelowych zaczęło działać. Każdy z nich miał około 200 metrów długości z ośmiometrowymi wirnikami i frezami z węglika wolframu. Łącznie położono trzy tunele (dwa główne i jeden serwisowy) oraz osobny naziemny.
W projekcie wzięło udział ponad 8 tys. pracowników i 5 tys. inżynierów z dwóch krajów. Ukończono budowę i wykończenie w 1994 roku.
Spotykać się z kimś
Obecnie Eurotunel to dwupasmowy tunel kolejowy o łącznej długości 51 kilometrów, z czego 39 leży nad samym kanałem La Manche.
Co ciekawe, nie zawsze był używany zgodnie z jego przeznaczeniem. Na przykład, jeśli wsiądziesz do pociągu pasażerskiego lub ukryjesz się w kontenerze towarowym, możesz zostać nielegalnym migrantem z jednego kraju do drugiego. Przynajmniej w XX wieku tak było. Teraz sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ w tunelu znajduje się sprzęt podsłuchowy, który pomaga wykryć osoby w kontenerach.
W ciągu lat eksploatacji w tunelu doszło do 5 poważnych wypadków, które nie pociągnęły za sobą ofiar śmiertelnych. A sam tunel i obsługująca go firma dwukrotnie były na skraju bankructwa, ale wszystko zostało bezpiecznie rozwiązane
Dziś z możliwości dotarcia z Londynu do Paryża w 2,5 godziny rocznie korzysta około 10 milionów ludzi.