Współczesne badania dowiodły, że jednym z głównych składników seksapilu osoby jest jej zapach. Nie chodzi oczywiście o zapach potu. Subtelny, nieuchwytny zapach, który inni odbierają wyłącznie na poziomie podświadomości, powstaje dzięki działaniu specjalnych substancji – feromonów.
Zapach namiętności
Biolodzy twierdzą, że pobudzający zapach feromonów jest przyczyną atrakcyjności i namiętności. Odkryto je podczas badań nad owadami, które nie mogły się w ogóle rozmnażać, szukać pożywienia, walczyć z wrogami bez tych substancji zapachowych. W przypadku zwierząt charakterystyczne jest węższe zastosowanie feromonów - wyłącznie do znajdowania partnerów seksualnych.
Osoby, które postrzegają świat przez nos, zwracając szczególną uwagę na otaczające zapachy, potrafią wyraźnie rozróżnić i opisać zapach swoich partnerów seksualnych.
Neurogenetycy z Niemiec i USA przeprowadzili szeroko zakrojone badania na setkach zakochanych par. Rezultatem było odkrycie genu odpowiedzialnego za tworzenie cząsteczek feromonów. Pośrednio sugeruje to, że ludzie, podobnie jak zwierzęta, „wywąchują” partnerów.
Niezależne badania rosyjskiego biologa potwierdziły, że miłość ma charakter „aromatyczny”. Victoria Gumilyova udowodniła, że ludzki nos ma maleńką depresję lub narząd lemieszowo-nosowy, odbiera wyłącznie naturalne aromaty roślinne i zapachy seksualne. Jednocześnie narząd lemieszowo-nosowy w ogóle nie dostrzega różnych składników chemicznych. Niektórzy naukowcy sugerują, że ten tajemniczy organ może odpowiadać za intuicję lub szósty zmysł.
Perfumy z feromonami wbrew stereotypom nie są panaceum. Nie dotyczą znacznego odsetka mężczyzn. Co więcej, wzbudzają zainteresowanie seksualne i nic więcej. Twój prawdziwy zapach jest znacznie silniejszy.
Moc zapachów
Jednak informację o atrakcyjności subtelnych, nieuchwytnych zapachów ludzkiego ciała trudno nazwać szokującą i nową. Starożytni Egipcjanie, Chińczycy, Hindusi badali naturę zapachów za pomocą dostępnych środków. Odkryli, że naturalny zapach kobiety staje się szczególnie atrakcyjny, gdy dodaje się do niego aromat olejku eterycznego. Najlepiej pokazały się olejki z geranium, cytryny, lawendy i bergamotki. Egipskie i chińskie piękności namaszczały swoje skóry pachnącymi olejkami, mając nadzieję na zdobycie władzy nad mężczyznami.
Przy okazji panowie mogą zwiększyć swój seksapil, wzmocnić „zapach namiętności” za pomocą aromatów cedru, sosny, grejpfruta i paczuli.
Współcześni badacze pośrednio potwierdzili przypuszczenia starożytnych Egipcjan i Chińczyków. Różne eksperymenty dowiodły, że znaczną część kobiet przyciągają niezwykłe, słodko-gorzkie aromaty grejpfruta czy porzeczki. Mężczyzn podnieca zapach lawendy i ciasta dyniowego.