Czym Różnią Się Dewaluacja I Inflacja

Spisu treści:

Czym Różnią Się Dewaluacja I Inflacja
Czym Różnią Się Dewaluacja I Inflacja

Wideo: Czym Różnią Się Dewaluacja I Inflacja

Wideo: Czym Różnią Się Dewaluacja I Inflacja
Wideo: Czy ZŁOTO chroni przed INFLACJĄ? 2024, Listopad
Anonim

Prawie każdy, nawet najmniej wykształcony ekonomicznie człowiek, wie o różnicy między dewaluacją a inflacją. Co więcej, niektórzy uważają, że różnica między tymi koncepcjami polega na tym, że dewaluacja to spadek kursu walutowego, a inflacja to wzrost cen, ale to tylko wierzchołek góry lodowej.

Czym różnią się dewaluacja i inflacja
Czym różnią się dewaluacja i inflacja

Różnice między dewaluacją a inflacją

Ekonomia nie nadaje dewaluacji i inflacji absolutnie precyzyjnego i jednolitego pojęcia. Ogólnie rzecz biorąc, dewaluacja odnosi się do szybkiej, silnej i długoterminowej deprecjacji jednej waluty w stosunku do innej waluty. Innymi słowy, dewaluacja to przejście słabszej waluty na zupełnie nowy poziom wyceny w stosunku do waluty, która jest od niej silniejsza. Powinieneś także odróżnić wahania kursów walutowych od rzeczywistej dewaluacji.

Za czynniki powodujące wahania kursu walutowego uważa się nabywczą własność waluty krajowej, a także stan podaży i popytu na nią.

Inflacja jest pojęciem bardziej złożonym, czyli procesem obniżania wartości waluty, w wyniku którego po pewnym czasie można kupić mniejszy wolumen usług i towarów za tę samą kwotę. W rzeczywistości inflacja charakteryzuje się wzrostem cen konsumpcyjnych i „erozją” oszczędności ludzi. Wraz z jego obecnością w gospodarce państwa, ceny pieniądza gwałtownie spadają niemal każdego dnia.

Związek między dewaluacją a inflacją

Dewaluacja, która następuje warunkowo dzisiaj, przyczynia się do inflacji, która nastąpi warunkowo jutro. Ale który? Duża liczba towarów konsumpcyjnych jest kupowana za granicą, więc gdy rubel spada, koszty dostawców znacznie wzrastają. Ponieważ jednak towary importowane obecnie (w przeciwieństwie do okresu sowieckiego) nie stanowią 100% krajowej konsumpcji, dostawcy konkurujący z rosyjskimi producentami, a nawet między sobą, często biorą na siebie udział we wzroście kosztów, zmniejszając tym samym swoje zyski.

Dzięki dostawcom wykluczony jest szybki i automatyczny wzrost cen towarów importowanych w przypadku dewaluacji.

Dużo łatwiej jest zareagować na krótkotrwałą dewaluację niż mieć oko na powolną inflację - wzrost cen o 0,5-1,5% miesięcznie niczego nie zmienia, ale gwałtowny wzrost jakiejkolwiek waluty powinien dać do myślenia. W przypadku dewaluacji niektórzy handlowcy próbują zarabiać na podwyższonym kursie, mówiąc o utraconych oszczędnościach, ale sugerując zysk, którego nie udało im się uzyskać w zaplanowanym wolumenie. Dlatego ekonomiści argumentują, że nie ma powodu, aby bać się dewaluacji, ponieważ nie zabiera ona praktycznie nic ludziom – w przeciwieństwie do inflacji, która szybko lub powoli rozpuszcza wszystkie oszczędności pieniężne nagromadzone przez przepracowanie.

Zalecana: